Tort "zwykły" - z kremem czekoladowym.
Na smutki najlepsze jest ciasto, szczególnie takie z czekoladą...
i nie tylko degustacja pomaga na chandrę ale również samo pieczenie, któremu wtóruje wydobywający się przez drzwiczki piekarnika słodki aromat.
A przygotowanie kremu?! No bajka! podczas roztapiania czekolady unosi się wspaniały zapach, który kojarzy mi się z beztroskim dzieciństwem (po drodze z miasta do domu mijałam fabrykę czekolady;).
Nie bez powodu mówi się również "smutki utopie w kieliszku wódki", otóż w moim torcie są znane Wam już z czekoladowych muffinków ("pijana malina"), maliny które pozostały po odsączeniu nalewki.
Podstawą w przepisie jest biszkopt, któremu zawsze ufam, wyrasta ponad formę i prawie wcale nie opada ;) (daje się pokroić nawet na 4, a czasem 5 blatów). Powinien Wam być znany z mojego urodzinowego tortu "Truskawkowe tiramisu".
Tort wyszedł super! Nie było przy nim dużo roboty, a wszyscy go wychwalali...
o dziwo i ci co lubią bardzo słodkie i ci delikatniejsze smaki mrużyli oczy i mówili: ,,jest idealny".
Składniki / krem:
- 250 - 300 ml śmietanki kremówki 36%
- 100g czekolady gorzkiej
- 100g czekolady mlecznej
Śmietankę zagotować, wrzucić połamaną czekoladę, mieszać do rozpuszczenia, wyłączyć gaz i jeszcze chwilę pomieszać. Wystudzić, schłodzić i ubić krem (mikserem).
Dodatkowo:
- słoiczek powideł śliwkowych
- pół szklanki malin z nalewki
- wiórki kokosowe
Poncz:
- 3/4 szklanki wody
- 1/4 szklanki rumu (lub innego alkoholu)
- 5 łyżeczek (czubatych) cukru pudru
- 3 łyżeczki soku z cytryny
Biszkopt przekroić na 3 blaty, każdy nasączyć ponczem. Pierwszy blat pokryć kremem czekoladowym, przykryć drugim, położyć powidła i maliny, przykryć biszkoptem i wyłożyć resztę kremu tak by pokrył wierzch i boki ciasta. Na koniec tort przybrać wiórkami kokosowymi.
Smacznego ;)
On jest NIEZWYKŁY :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie torty. Niezbyt trudne w przygotowaniu, ale jakie pyszne :D
OdpowiedzUsuńte śliwki i czekolada.. bardzo do lubienia.
OdpowiedzUsuńI wyglada idealnie. Chetnie zalapalabym sie na kawaleczek. Albo i kawal :)
OdpowiedzUsuńCudo:) Nabrałam ochoty na przygotowanie tortu:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za słodkie słowa!
OdpowiedzUsuńproszę się częstować
pozdrawiam i smacznego! ;)