Zapachniało cynamonem.
Zapiekanka ryżowa z jabłkami.
Nic nowego i skomplikowanego... a jednak jak pysznego.
Dziś była pyszna, lekka słodka kolacja z tegorocznymi jabłkami.
Składniki (na 2-3 porcje):
- szklanka ryżu
- 1kg jabłek (u mnie były kwaśne papierówki)
- trochę cukru
- cynamon
- masło do wysmarowania naczynia żaroodpornego
Ryż ugotować z odrobiną soli.
Wysmarowane naczynko wyłożyć połową ryżu, położyć obrane i pokrojone w plastry jabłka, posypać cynamonem i szczyptą cukru. Przykryć resztą ryżu (można na wierzchu połozyć kilka wiórków masła).
Dodatkowo:
- jogurt naturalny i miód - do polania po upieczeniu.
*czasem do jabłek dodaję namoczone w rumie rodzynki i suszoną żurawinę.
Dziewczyno, jakże tu u Ciebie ślicznie, kolorowo, pachnąco! Ach, pozwól że zostanę tu na dłużej :)
OdpowiedzUsuńMniam, kusisz pysznościami :-)
OdpowiedzUsuńzapraszam! :)
OdpowiedzUsuńniedługo nowy przepis
chwila przerwy spowodowana wyjazdem ;)
MMM ,uwielbiam takie COS! :P
OdpowiedzUsuńSmak dzieciństwa;)
OdpowiedzUsuńtak, tak! ;) dla mnie też
OdpowiedzUsuńPrzypomniało mi się dzieciństwo :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam to! i mogę jeść na śniadania, obiady i kolacje! :)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam! ostatnio (korzystając z darów jesieni) dorzuciłam śliwki węgierki! wyszło super ;)
OdpowiedzUsuń