Torciki bezowe z kremem kawowym i powidłami.
Jako że ostatnio dodane pączki były niemalże na samych żółtkach, zostało mi osiem białek.
Czyli wypadałoby zrobić... BEZY :) i to nie byle jakie!
Dzisiaj zapraszam na: "Torciki bezowe z kremem kawowym i powidłami" :) -> przepis mojego autorstwa.
Mocno słodkie, z pysznym równie słodkim kremem, a do przełamania smaku śliwki węgierki.
Składniki, bezy:
- 8 białek
- 450 g cukru pudru
- cukier lub esensja waniliowa
Białka ubić mikserem na sztywną pianę (nie zadługo by nie "przebić" piany). Ciągle ubijając stopniowo dodawać 200 g cukru pudru. Gdy piana podwoi objętość dodać cukier waniliowy. Ubijać aż piana będzie bardzo sztywna, gładka i lśniąca. Stopniowo dodać pozostały cukier i ubijać aż masa będzie przylegać do trzepaczek miksera. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Wyciskać za pomocą rękawa cukierniczego krążki o średnicy ok. 10 cm (wyszło mi 14 sztuk - czyli 7 torcików).
Piec/suszyć ok. 1 godz w 110 - 140ºC .
Krem:
- 2 jajka
- 1 szkl cukru
- pół masła
- pół margaryny
- 2 czubate łyżeczki kawy sypanej
Jajka i cukier włożyć do metalowej miski i ustawić nad garnkiem z wodą. Podgrzewać w kąpieli wodnej jednoczesnie ubijając mikserem (ok.15 - 20 minut, aż masa uzyska biały kolor i kryształki cukru się rozpuszczą). Wyłączyć gaz, do garnka wlać teraz zimną wodę i ubijać masę, aż wystygnie. Masło i margarynę ubić na puch i dodać do niej krem, dobrze wymieszać. Kawę zaparzyć w bardzo małej ilości wody - schłodzić i wraz z fusami wlać do kremu - dobrze wymieszać (można mikserem).
Odłożyć połowę krążków, a pozostałe 7 sztuk ozdobić kremem (najlepiej za pomocą rękawa cukierniczego) tak by pośrodku zostało wgłębienie. W ten dołkek robić sporego kleksa z powideł, teraz każdy torcik przykryć jednym z odłożonych krążków bezowych.
Smacznego! ;)
rano biegnę do sklepu po składniki!
OdpowiedzUsuńniesamowite! uwielbiam bezy!fajnie że przełamałaś słodycz powidłami:) musiało być pysznie
OdpowiedzUsuńpiekne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńtorciki urocze. dodaje do akcji, bez zawahania!
dzięki:) !
Usuńpozdrawiam!
te bezowe czapy są prześliczne. ta delikatna biel kusi, oj kusi.. :-)
OdpowiedzUsuńto coś dla mnie:) Kocham bezy od dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuńTo także coś dla mnie, uwielbiam bezy:)
OdpowiedzUsuńTorciki wyglądają bardzo smakowicie:)
Ale mroźnie wyglądają :D Piękne i smakowite :)
OdpowiedzUsuńbyło pysznie!
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarze!:)
czegos takiego własnie szukałam :) dziekuję będę robić w piątek
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
Usuńmam nadzieję, ze będą smakować :)
pozdrawiam
Śliczne śliczności, takie urocze i dziewczęce, aż szkoda by mi było jeść:)
OdpowiedzUsuń